Cztery procesje...
Jako że Boże Ciało to i procesje po drodze. Wycieczka połowicznie w lekkim deszczu. Reszta samo słońce. Podjazd ze Stróży przez Bieńkówkę na Sołtysi Dział... jak dla mnie masakra. Przy tablicy "Bieńkówka" wymiękłem i zsiadłem z roweru. Kadencja spadła mi do 45, myślałem, że serce mi pęknie, a powietrze łapałem rękawami. Gdybym wiedział, że do kapliczki na szczycie jeszcze 200 m, zmusiłbym się do wysiłku. Tak podepchałem 50 m, opanowałem oddech i podjechałem do szczytu. Niestety nie był to koniec. Kilka km szybkiego zjazdu i przy kolejnej procesji ostry skręt w prawo na Harbutowice i znowu podjazd jeszcze bardziej stromy niż poprzedni. Kolejny raz zsiadłem na 200-300 metrów może dlatego, że nie wiedziałem co mnie czeka jeszcze. Następnym razem spróbuję jednak podjechać wszystkie podjazdy. Choć przy moich przełożeniach będzie ciężko. Przy okazji wypróbowałem nowy gadżet. Program sports-tracker dla nokii z symbianem i GPS-em. Poniżej link do śladu. Całkiem fajnie to działa, może z wyjątkiem prędkości maksymalnej (w 1 sekundzie miałem 544 km/h) :)
Kalorie [kcal] Podjazdy [m]:920
Rower: Basso / D'arienzo (rozbity)
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Czwartek, 23 czerwca 2011 | dodano:23.06.2011Kategoria Dla przyjemności
Km: 92.50 Czas: 03:56 Średnia prędkość [km/h:] 23.52
Rower: Basso / D'arienzo (rozbity)
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!