Rowerowy zombie, błądzący w upale
Zachciało mi się pojechać na Chełm i dookoła jez. Dobczyckiego, powtarzając trasę Dawida . Prawie się udało.
Statystyka wyjazdu :)
1. Wypitych płynów 1,5 l wody + 0,5 l piwa w Kornatce
2. Zabłądzeń 4 - 5 (na Chełm nie wjechałem, już wiem gdzie powinienem skręcić)
3. Zmęczenie jakbym 30 km przebiegł (miałem szczerą ochotę zsiąść z roweru i wracać na piechotę)
4. Kolekcja entomologiczna pt. "Owady wsi małopolskich" przywieziona na brzuchu pod koszulką kolarską (za głęboko rozpinałem ze względu na upał :-) )
5. Spalone ramiona i uda. Na twarzy "panda odwrotna"
Tu się sports-tracker wykraczył i brak mi kawałka trasy.
Kalorie [kcal] Podjazdy [m]:
Rower: Basso / D'arienzo (rozbity)
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Statystyka wyjazdu :)
1. Wypitych płynów 1,5 l wody + 0,5 l piwa w Kornatce
2. Zabłądzeń 4 - 5 (na Chełm nie wjechałem, już wiem gdzie powinienem skręcić)
3. Zmęczenie jakbym 30 km przebiegł (miałem szczerą ochotę zsiąść z roweru i wracać na piechotę)
4. Kolekcja entomologiczna pt. "Owady wsi małopolskich" przywieziona na brzuchu pod koszulką kolarską (za głęboko rozpinałem ze względu na upał :-) )
5. Spalone ramiona i uda. Na twarzy "panda odwrotna"
Tu się sports-tracker wykraczył i brak mi kawałka trasy.
Wtorek, 1 maja 2012 | dodano:01.05.2012Kategoria Dla przyjemności
Km: 89.20 Czas: 03:57 Średnia prędkość [km/h:] 22.58
Rower: Basso / D'arienzo (rozbity)
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!